Facebook Instagram Spotify

To miejsce, gdzie wypoczniesz, zapomnisz o zgiełku miasta, nauczysz się żyć w zgodzie z naturą, poznasz szczerych i otwartych ludzi i zjesz tak pysznie, że trudno ci będzie o nowo poznanych smakach zapomnieć. Pani Brygida Klingenberg prowadzi gospodarstwo agroturystyczne Klimbergowice w Sztumskiej Wsi i jest dumną kontynuatorką tradycyjnej kuchni pruskiej.

Brygida Klingenberg jest mistrzynią kuchni pruskiej i należy do zdecydowanej mniejszości, która o niej jeszcze pamięta. Kuchnia pruska w jej rodzinie to tradycja z dziada pradziada. Rodzina pani Brygidy ziemie, gdzie dziś znajduje się Sztumska Wieś, zamieszkiwała już 400 lat temu. Kuchnię pruską znały jej babki, prababki i kobiety z kilku kolejnych pokoleń wstecz.

– Zamiłowanie do kuchni pruskiej mam po prostu w genach – śmieje się pani Brygida. – Kuchnia pruska jest bardzo prosta, bo to była kuchnia biedaków. Tereny te nie należały do bogatych, trzeba było sobie radzić za pomocą takich produktów, które udało się wyhodować samemu na polu – opowiada gospodyni.

Kuchnia pruska opierała się na warzywach, prostych mięsach i rybach. Dużo w niej było octu i cukru, który miał równoważyć kwas. Jednym z popularniejszych dań jest zupa klopsowa z Królewca. Wieprzowe klopsy gotowane są na wywarze z wody, cebuli, liścia laurowego i ziela. Podawane są ze śmietaną zmieszaną z mąką. Gotowano także dużo zup słodkich, a na Boże Narodzenie zupę grzybową lub mleczno-migdałową.

Pani Brygida produkuje również regionalne weki według certyfikowanego sposobu. To buraczki z kminkiem i tarte buraczki przyrządzane na ciepło. Jest też dynia w occie z goździkami, słodko-kwaśna cukinia i marchewka na słodko.

Kuchnię pruską pamiętają już tylko ci, u których w domu kultywuje się jej tradycję (a takich osób jest niewiele) lub ci, którzy pamiętają jeszcze lata wojny i to, w jaki sposób gotowano u nich w domu. – Tak było na przykład z gośćmi, którym podałam zupę brukwiową. Pamiętali, że taki obiad podawała im babcia – opowiada pani Brygida.

Oprócz drobiu czy wieprzowiny w Prusach jadano także ryby. Pani Brygida rybę podaje z sosem na bazie jajek.

Idealny pruski deser to kasza manna z migdałami i sezonowymi owocami, takimi jak maliny czy jagody z ubijanymi na gorąco żółtkami i ubijanym osobno białkiem.

Kuchni pruskiej w wykonaniu pani Brygidy spróbować można podczas spotkań czy imprez degustacyjnych.

Gospodarstwo agroturystyczne Klimbergowice czynne jest przez cały rok, jednak siłą rzeczy największe obłożenie przeżywa wiosną i latem. Gospodarze oferują siedem dwuosobowych pokoi, które – w razie potrzeb – można powiększyć, dzięki czemu z noclegu skorzystać może do 20 osób.

Sztumska ziemia z czterema jeziorami i trzema rezerwatami w okolicy to istna sielanka. Na terenie gospodarstwa znajduje się miejsce na grilla i ognisko, zarybiony staw, gdzie można samodzielnie  zabawić się w wędkowanie, boisko do gry w siatkówkę, a także przydomowy warzywniak i plac zabaw dla dzieci. Podczas długich letnich wieczorów zachodzące słońce obserwować można z drewnianego tarasu. Aktywni na pewno wybiorą się do pobliskiego lasu, gdzie znajdują się ścieżki biegowe. Niedawno otwarto także stadninę, a chętni w asyście instruktora mogą uczyć się jazdy konnej. Ciekawi życia na wsi na pewno będą mieli okazję wydoić krowę czy oporządzić konia.

Oferta gospodarstwa idzie z duchem czasu, a chętni skorzystać mogą z masaży wykonywanych przez profesjonalną masażystkę. Wkrótce ma powstać także basen. Całego gospodarstwa strzeże niezwykle sympatyczny, potężnej masy pies domowy Beniu, kolejny członek rodziny.

Chętni mogą skorzystać z warsztatów kulinarnych. Pani Brygida bardzo chętnie dzieli się swoją wiedzą z zakresu kuchni pruskiej.

Klimbergowice Sztumska Wieś 60, Polska https://www.klimbergowice.pl +48 605 550 079

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Rekomendowane doświadczenia

  • Makowa Koza logo