Facebook Instagram Spotify

Wszystko zaczęło się od fascynacji. Najpierw były warsztaty ceramiczne, potem pierwsze hobbystyczne próby. Gdy w 2015 roku, podczas Gdynia Design Days, corocznym święcie designu w portowym mieście, zaprezentowali swoje prace, zainteresowanie było tak duże, że nie mieli wątpliwości, że własna produkcja kafli będzie strzałem w dziesiątkę. Tak powstała Manufaktura Hersztek.

Dworek, gospodarcze zabudowania, drewniany spichlerz i wytwórnia płytek ceramicznych – tak prezentuje się obejście rodziny Hersztek w Nowej Koscielnicy na Żuławach.

To tutaj Krzysztof Hersztek znajduje spokój i inspirację do tworzenia swoich dzieł sztuki. Bo z kaflami jest tak, że to właśnie jedyne w swoim rodzaju dzieła sztuki.

– Choć tworzone są w serii, każdy kafel jest inny. Każdy nosi znamiona pracy ludzkich rąk. Tym nasze wyroby różnią się od przemysłowej produkcji. Są jedyne, niepowtarzalne, noszą wyjątkowe piętno twórcy – opowiada Właściciel.

Wytwórnia płytek ceramicznych Hersztek oficjalnie działa od czerwca 2016 roku. Wcześniej ceramika to było hobby. Dziś jest to pomysł na życie i źródło utrzymania.

– Tworzymy heksagony, kwadraty, prostokąty. Małe, duże, malowane ręcznie, ale też dekory. Są płytki na ściany, podłogi, a także typowo dekoracyjne, na przykład okładzina na kominek. Nie mamy praktycznie żadnych ograniczeń, a nasza oferta jest niezwykle szeroka zarówno, jeśli chodzi o wzory, jak i o kolory – mówi Krzysztof Hersztek.

W Manufakturze Hersztek powstają nie tylko wzory tworzone przez samego właściciela, ale także partie wypalane na zamówienie – zarówno na życzenie klientów indywidualnych, jak i architektów i projektantów wnętrz. Krzysztof Hersztek podejmuje się również odtworzenia kafli, co jest zadaniem niezwykle trudnym i pracochłonnym. Efekty jego pracy podziwiać można na przykład w gdańskim Central Hotel.

W niezwykle kolorowej i wielokształtnej ofercie nie brakuje również nawiązań do klasycznych fliz żuławskich. Są one malowane kobaltem, a widnieją na nich charakterystyczne wiatraki.

Wszystkie kafle wypalane są w nowoczesnym piecu, ale metoda tworzenia płytek jest taka, jak przed laty. Podstawę stanowi czysta glina bez żadnych dodatków. Następnie jest ona wałkowana, wycinane są kształty, po czym następuje nawet kilkutygodniowe suszenie i pierwsze pieczenie na tak zwany biskwit w temperaturze 900 stopni Celsjusza. Potem „ciasteczko” musi swoje odleżeć, jest szkliwione i ponownie ląduje w piecu – tym razem w temperaturze ponad 1000 stopni.

– Ceramika to zawsze wielka niewiadoma. Efekty pracy potrafią nas zaskoczyć, ale na tym polega właśnie wyjątkowość manufaktury. Każdy kafel wykonany z pietyzmem, ręcznie, a twórca oddaje mu całe swoje serce. To zajęcie czasochłonne, ale warte swojej ceny – dodaje Krzysztof Hersztek.

Podróżując po Żuławach warto zajrzeć do Manufaktury Hersztek. To tutaj klasyka łączy się z nowoczesnym designem, a ceramika, sztuka stara jak świat, zyskuje współczesne oblicze.

Manufaktura Hersztek Nowa Kościelnica 3, Polska https://hersztek.pl/ hersztek@op.pl +48 501 447 784

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Rekomendowane doświadczenia

  • Makowa Koza logo