Zabawa konwencją – zaproszenie do świata baśni w hotelu Quadrille

Czy lubicie być zaskakiwani? Przekonywać się, że nie wszystkie opcje zostały odkryte, że wciąż pozostaje jakaś przestrzeń do działania naszej wyobraźni? Tak jest z wizytą w butikowym hotelu Quadrille, która stanowi zaproszenie do zabawy konwencją – do świata baśni Lewisa Carolla – Alicji w Krainie Czarów.

Nazwa – Quadrille – to po polsku kadryl, czyli taniec, jaki w „Alicji w krainie czarów” tańczyli Żółwiciel i Gryfon z homarami. Z kolei nazwa restauracji „Biały Królik” nawiązuje do postaci przewodnika Alicji po bajkowym świecie. Powiązań do powieści Lewisa Carolla jest tutaj znacznie więcej…

Hol wejściowy ozdabia czarno-biała posadzka nawiązująca do partii szachów rozgrywanej przez bohaterów opowieści. Znajdujące się tutaj lustra i wzory sprawiają wrażenie zaburzenia percepcji, tworząc bajkową iluzję, jak ze świata baśni. Zmierzając zaś do SPA musimy pokonać długi korytarz imitujący bibliotekę ozdobioną magicznymi zegarami.

Wyrafinowane i pełne bajkowych iluzji wnętrza

Materiały wykorzystane do wystroju wnętrz zostały zamówione u najbardziej renomowanych dostawców. Tapety pochodzą od producenta, który dostarczył je m. in. do dekoracji wnętrz Pałacu Buckingham w Londynie i Białego Domu w Waszyngtonie. Znajdujące się w apartamentach łóżka doczekały się rekomendacji samej królowej angielskiej Elżbiety II. Wykładziny, kafle, instalacje świetlne, lampy, meble – wszystko to zostało zaprojektowane na indywidualne zamówienie właścicieli. W tym niebanalnym hotelu znajduje się elegancka restauracja Biały Królik. Jej wnętrza zostały zaprojektowane w pałacowym stylu z nutą ekstrawagancji nawiązującej do baśniowego charakteru tego miejsca. Niewątpliwym atutem restauracji jest widok na okalający pałac park.

Elegancka aranżacja stołu w restauracji Biały Królik

-„Ze względu na pałacowy wystrój wnętrza restauracji postanowiłam stworzyć w tym miejscu elegancką i niebanalną zarazem aranżację stołu” – wyjaśnia Joanna Wszeborowska-Kludzińska.

-„Wykorzystałam do niej błękitno-beżowy obrus uszyty w Polsce w włoskiej bawełny z motywem hortensji. Do tego wybrałam haftowane podkładki i serwetki w kolorze błękitu oraz ręcznie szyte aksamitne kokardki do ozdoby serwetek. W tej aranżacji nie mogło zabraknąć letniego bukietu kwiatów”.

Główne smaki w menu powstają według wizji szefa kuchni Pana Dawida Bieleckiego. Na początek degustacji zupa kurkowa z cielęciną. A na danie główne halibut smażony w sosie szczawiowym z agrestem i czarnym czosnkiem podany z kawiorem z jesiotra. Na koniec zaś przepyszny deser – beza Pavlova z owocami leśnymi i lodami z kefiru. 

– „Hotel Quadrille jest na mapie Trójmiasta zdecydowanie miejscem wyjątkowym. Odnalezienie wszystkich nawiązań do opowieści Lewisa Carrolla może zająć gościom nieco czasu, lecz z pewnością będzie to wyprawa pełna wielu magicznych i baśniowych niespodzianek” – opowiada Joanna @roseberry.home.